22 May 2013

Rozdanie na Dzień Dziecka z OASAP!

Dawno mnie tu nie było, ale wracam w pełni sił z rozdaniem od OASAP.com
Aby wziąć udział w rozdaniu należy: 

1. Dodać mojego bloga do obserwowanych i bloga http://mrs-poxie.blogspot.com/

2.  Zarejestrować się na www.oasap.com i polubić stronę http://facebook.com/oasap
*Aby zwiększyć szanse możecie również śledzić ich tu: *
http://pinterest.com/oasap/
https://twitter.com/Oasap
http://instagram.com/oasap_official

. Napisać w komentarzu, którą z wybranych rzeczy chciałybyście wygrać, oraz jaką inną rzecz ze strony OASAP chętnie zobaczyłybyście w swojej szafie. Przekonaj mnie, że to właśnie Ty powinnaś wygrać! Liczę na Waszą kreatywność! Pamiętajcie, że jest to rozdanie z okazji Dnia Dziecka! 

3. Wejść na stronę przez baner po prawej i na niej przeglądać ciuszki :)


Minimalna ilość zgłoszeń: 50
Rozdanie trwa do:  1 czerwca

Do wygrania wybrana rzecz spośród poniżej przedstawionych :
Dostępne różne kolory, aby je zobaczyć kliknij w link pod wybraną rzeczą! 
























Pamiętajcie, że należy spełnić wszystkie warunki!:) 

21 January 2013

starring Paula

Hej dziewczyny! Dzisiaj na szybko przedstawiam Wam zaległą stylizację, której jeszcze nie miałyście okazji oglądać. Wybaczcie, że brak nowych zdjęć, ale pogoda nie rozpieszcza, a do tego dopadła mnie choroba. Całość oczywiście na troszkę cieplejsze dni niż dzisiaj, według mnie czarne koturny , ramoneska i woskowane spodnie to absolutny must have tego sezonu! 







jacket - primark
trosers - primark
shirt - sh
wedges - bazarek

W następnej notce fotorelacja z pobytu w Paryżu! 

i kochane pytanie do Was: czy zamawiałyście z sheinside? Jeśli tak opowiedzcie coś o tym, interesuje mnie przesyłka, jakość, podzielcie się doświadczeniami :) 

/Paula

22 August 2011

nothing to say

Hej ! Przepraszam Was że tak długo nic nie pisałam, ale ostatnio kompletnie nie miałam na to czasu. Kiedy tylko pojawiało się słoneczko wybywałam z domu w podskokach, nie miałam czasu zrobić dla Was żadnych zestawów.

Obiecałam recenzje podkładów, których używałam, więc zacznę od mojego pierwszego, z każdą następną notką postaram się pisać o kolejnych, bo szczerze mówiąc wątpię aby chciało Wam się czytać tak dłuugą notkę :D 

1. maybelline dream matte mousse
cena: ok. 30 zł 

Według mnie jeden z lepszych musów jakie są na rynku ( z tych w miarę przystępnych cenach ). Najbardziej podobała mi się w nim jego konsystencja i wydajność. Świetnie rozprowadzał się po skórze, nie tworząc maski, pod warunkiem że stosowany był w rozsądnych proporcjach. Był lekki, dzięki czemu nie czułam się "obciążona" tak jak to bywa z niektórymi podkładami. Dawał ładne matowe wykończenie, nie potrzebował dodatkowego wsparcia pudrem. Zużyłam dwa opakowania i byłam bardzo zadowolona. Dlaczego jednak nie pozostałam przy nim dłużej ? Nie potrafiłam znaleźć w gamie swojego idealnego koloru. Nie wiem jak jest teraz, być może maybelline powiększyło paletę odcieni, ale to musicie sprawdzać według własnych potrzeb :) Poza tym był dla mnie niewygodny do stosowania. Mój styl życia wymaga raczej oszczędzania czasu na takich zajęciach jak makijaż, często maluję się w pośpiechu, a z tym podkładem ciężko to zrealizować. Podczas szybkiego nakładania tworzą się smugi, a to wyklucza kandydaturę do idealnego podkładu! 

Co u mnie ? wczoraj wybrałam się na dyskotekę i muszę przyznać, że było naprawdę zajebiście.. Ale niestety mimo wszelkich prób ucieczki, przeze mnie stosowanych, dopadł mnie fotograf. Wszystko byłoby okej, gdyby nie to, że jak się później dowiedziałam, fotografowano dziewczyny do miss owej dyskoteki, nie bójcie się , nie wystartuję  ;) Poza tym wytańczyłam się za wszystkie czasy! Nogi bolą niesamowicie, ale warto było. Dodam zdjęcie gdy tylko pojawi się na stronie klubu. 

dzisiaj łapcie zdjęcie z siostrą cioteczną, tak wiem nie do twarzy mi w czerwonej szmince


12 July 2011

know how make bow

Wybaczcie, że dłuugo nie było notki, ale miałam problemy z zalogowaniem się, już nie po raz pierwszy. No nic, byle do przodu. Dzisiaj miałam w planach większe zakupy, jednak ze względu na całkowity brak energii, postanowiłam się ograniczyć i skoczyłam tylko na dwa secondhandy. Tak to jest jak się chodzi spać po 5, never again! :) Pewnie interesuje Was co zakupiłam. Ilościowo nie jestem zadowolona, ale rzeczy są bardzo na plus, więc nie żałuję, że je kupiłam. Generalnie to od dawna czaiłam się na jakąś bluzę. I oto zdarzył się cud - znalazłam ! W pierwszym lumpeksie - tym droższym - zakupiłam dwie cudowne bluzy z aeropostale (po 20zł każda, ale było warto!) , w drugim - tańszym - zwiewną bluzeczkę koloru malinowego, 4 zł. Musze przyznać, że uwielbiaaaam chodzić w bluzach, szczególnie letnimi wieczorami siedzieć w nich przy ognisku, a w mojej szafie nie mam ich zbyt wiele - królują raczej kangurki z adidas'a, które już mi się znudziły..  Czasami trzeba pozwolić sobie na zmiany! :) hmm a na dzisiaj przygotowałam dla Was ? Know How - a właściwie co zrobić z rzeczami, których już nie chcemy . Ostatnio w szafie znalazłam golf w panterkę, był tak tandetny, że nie mogłam na niego patrzeć. Postanowiłam coś z niego zrobić. Wycięłam więc prostokącik, następnie go obszyłam. Znalazłam czarną gumkę o grubości ok. 2 cm. Obwinęłam nią prostokąt w około , dokładnie w połowie, następnie czarną obręcz z gumki zamknęłam zszywając ją. W ten sposób powstała kokarda. Przez obręcz poprowadziłam kolejną gumkę, tak aby powstała kokarda na pasku - opaska . Zszyłam gumkę na odpowiedniej długości i gootowe :-) Opaska jest cudowna ! W ten sam sposób można zrobić pasek, w zależności od długości posiadanej gumki! 


efekt końcowy :)


tak wyszło, że akurat na obu zdjęciach trzymam tę kokardkę, ale to przypadek. Akurat na tych powyższych najlepiej ją widać. Koniecznie spróbujcie zrobić coś takiego w domu ! ważne! najlepiej by materiał by grubszy i sztywniejszy , wtedy kokardka będzie się ładnie układać i nie będzie opadać w dół :) 


a to real photo tych conversów, które kupiłam w SH , jak widać stan bardzo dobry. 


i zdjęcie torebki, bo prosiliście o wyraźniejsze (atmosphere, SH)

Na dzisiaj to już wszystko. W następnej notce postaram się zrecenzować podkłady których używałam, naprawdę warto to przeczytać!! 

Pytanie? www.fuckingownroom.formspring.me 

7 July 2011

inspired by 80's

Po dłuugim okresie czekania słoneczko w końcu się pojawiło. Jednak co ubrać w upalne dni, które z pewnością zaskoczą nas lada chwila? Moim zdaniem doskonale sprawdzą się szorty, bluzka bez szelek, a do tego wygodne tenisówki. Ja w swojej stylizacji odważnie postawiłam na lata 80 w wersji black&white. Chciałam także sprawić aby zestaw był niepowtarzalny, dlatego dodałam nieco złotobrązowych akcentów, które w tym sezonie są bardzo modne. Według mnie to idealny strój na dni, kiedy termometry przekraczają 30 stopni Celsjusza.


t-shirt : topshop SH 1 zł 
spodenki: noname (stare , wygrzebane w szafie) 
torebka: atmosphere SH 6 zł
buty: converse SH 8 zł
okulary: h&m ok. 30 zł
bandanka: sklepik w krakowie 5 zł
bransoletka: sklepik w krakowie 1 zł
pasek: noname 
 wartość całego zestawu to ok. 51 zł 







według mnie lepiej prezentowałyby się ray-bany , ale tak owych nie posiadam
buty z mojego zestawu. conversy - na zdjęciu są mało widoczne


a co myślicie o tego typu spodniach ? ja się totalnie w nich zakochałam. Te powyżej są z h&m (12.99 funtów) , ale do mnie już jadą podobne prosto z FR. caaaan't wait !

pytania? www.formspring.me/fuckingownroom

PS. zajmie się ktoś wyglądem mojego bloga ? :-))

3,2,1 GO!

dobra odpaaalamy :-)
nie będę pisać o tym dlaczego tu jestem bla bla, bo tak naprawdę ten blog jest o wszystkim i o niczym. 
jeżeli chcecie się przekonać, to po prostu od czasu do czasu odwiedzajcie fuckingownroom. już niedługo , can't wait.

pytania?formspring.me/fuckingownroom  , nie odpowiadam na pytania osobiste, nie dodaje stwierdzeń i nie toleruję chamstwa

nie , pytanie ' co jadłaś dzisiaj na śniadanie ' nie jest pytaniem osobistym. :-)